Brokuły obowiązkowo raz w tygodniu!

Moja tygodniowa dieta, chociaż rzadko kiedy skrupulatnie zaplanowana bogata jest przynajmniej w te związki, które mają udowodnione działanie przeciwrakowe. Jednym z nich jest SULFORAFAN, składnik brokułu, kalafiora i innych roślin z rodziny kapustowatych. 

Sulforafan w najwyższym stężeniu na 100g. warzywa występuje właśnie w brokule (ok.60mg), a dokładniej w jego kiełkach. Sulforafan jest związkiem, który aktywnie przeciwdziała rozwojowi nowotworu w każdym jego stadium, zaczynając od transformacji komórki nowotworowej. Sulforafan jest związkiem polecanym w szczególności osobom narażonym na duże stężenie kancerogenów, jak palacze na przykład.  Pamiętajmy, że ciało człowieka nieustannie poddawane jest działaniom czynników mutagennych pochodzących ze środowiska. Kwas DNA w naszych komórkach systematycznie ulega mutacjom, których ogromna większość usuwana jest przez system naprawczy kwasów nukleinowych. Zmiany te, in. mutacje  mogą być z kolei przyczyną powstawania komórek nowotworowych. Komórki człowieka zaopatrzone są w system ochrony przed zmianami DNA, warto jednak ten system wspomóc i zyskać dodatkową pewność usunięcia niekorzystnych mutacji. 

Sulforafan w brokułach występuje w postaci prekursora - glukorafaniny, która ulega przemianom do właściwego sulforafanu, w obecności enzymów roślinnych zawartych w brokule. Stąd też nasuwa się wniosek, że sulforafan przyjmowany na drodze suplementacji nigdy nie będzie tak łatwo przyswajalny przez organizm człowieka jak ten naturalny, Warto również wiedzieć, że sposób przygotowania brokuła również nie pozostaje bez znaczenia. Gotowanie brokuła zmniejsza jego wartościowość, zubaża w większość cennych składników jak chociażby witaminy K, E czy kwas foliowy. Powinniśmy zatem spożywać go w postaci surowej lub ostatecznie podgotowując max. 2-3 min. Ja brokuł siekam na drobne cząsteczki, sparzam wrzącą wodą i wrzucam do sałatki a la gyros, podmieniając nim chociażby kapustę pekińską.