Słodziki - powodują raka, czy nie?!

Pomimo licznych doniesień i obiegowej opinii, których to niejednokrotnie byliśmy świadkami, nie stwierdzono w drodze badań klinicznych, aby substancje słodzące używane w popularnych słodzikach  były niebezpieczne dla zdrowia człowieka. Do rozwinięcia tego wątka posłużę się przykładami trzech substancji słodzących. Dwie najbardziej popularne: sacharyna i aspartam. Pierwsza posądzana niegdyś o wywoływanie raka pęcherza moczowego, już w roku 2000 oczyszczona z zarzutów - jest owszem czynnikiem kancerogennym ale w organizmie szczura, a nie człowieka. No i wszechobecny aspartam, gruntownie przebadany przez Europejski Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności, wg danych z 2012 spożywany w ilościach optymalnych również nie szkodzi zdrowiu człowieka. I trzecia substancja słodząca, o której warto wspomnieć. Jest znacznie mniej popularna ale i znacznie bardziej godna zainteresowania, to stewiozyd obecny w stewii. Więcej o stewii TUTAJ i TUTAJ.

Komentarze

Anonimowy pisze…
Jeśli chodzi o aspartam to polecam uwadze artykuły:
http://davidicke.pl/forum/aspartam-historia-pewnej-trucizny-t4232.html
http://www.era-zdrowia.pl/strefa-toksyczna/dodatki-do-zywnosci/aspartam-oslabia-komorki-i-receptory-odpowiedzialne-za-uklad-odpornosciowy-czlowieka.html.
W internecie można znaleźć o wiele więcej artykułów na ten temat.
Aswel9 pisze…
Witaj, dzięki za komentarz. Linki, do których odsyłasz zawierają supozycję, że aspartam odpowiedzialny jest np. za raka mózgu, w związku z zaobserwowaną korelacją między datą wprowadzenia w obrót aspartamu, a wzrostem odnotowanych przypadków zachorowań w CAŁEJ populacji US. Wklejam linka odsyłającego do informacji, które na pewno są świeższe, a dementują szkodliwe działanie aspartamu (w skrócie, zwiększająca się częstość występowania raka mózgu, została zaobserwowana blisko dekadę PRZED wprowadzeniem aspartamu do przemysłu). Źródło, z którego korzystam, to oficjalna strona US poświęcona nowotworom: http://www.cancer.gov/cancertopics/factsheet/Risk/artificial-sweeteners

Popularne posty